W naszym społeczeństwie urosło sporo negatywnych przekonań dotyczących relacji rodziców z nastolatkami. Określenie „bunt nastolatków”, „ciężkie czasy” lub po prostu „przerąbane” cały czas obowiązują w przestrzeni publicznej. Z takim podejściem i nastawieniem jest trochę jak z samospełniającą się przepowiednią. Z drugiej strony, jest to spory test dla rodziny, a dla rodziców informacja zwrotna, jak do tej pory korzystali z władzy rodzicielskiej. Gdy dziecko kończy 12 lat, wychowanie się kończy, to nie znaczy, że rodzice nie mają już wpływu na dziecko, jednak konieczna jest zmiana podejścia. Na jakie? No właśnie, o tym opowiem w swoim webinarze.
Spróbuję też spojrzeć na nastolatka z nieco innej perspektywy. Nie jako na problem do naprawy, ale jako na człowieka, któremu najbardziej zależy na tym, aby jego rodzice mu ufali. Zapraszam!